Kromer Festival Biecz w 2024 roku obchodzi swój jubileusz – zainaugurowany w 2015 roku przez Filipa Berkowicza festiwal ma swoją 10. odsłonę. To oczywisty powód, by pokazać, jak różnorodny i aktualny może być świat tzw. muzyki dawnej. Tak zwanej – bowiem w tej różnorodności wydarzenie wyjdzie poza wykonawstwo historycznie poinformowane, by zajrzeć do wieku XX i XXI i zdiagnozować, na ile ważną rolę we współczesności może odgrywać dziedzictwo. Z takiego założenia wywiedziony jest tytuł 10. Kromer Festivalu Biecz: Niewidzialne mosty. Ten metaforyczny termin został zaczerpnięty z filozofii Krzysztofa Czyżewskiego – pisarza, reżysera i animatora działań międzykulturowych, współtwórcy Ośrodka „Pogranicze – sztuk, kultur, narodów” w Sejnach oraz Fundacji Pogranicze. Punktem wyjścia dla tych rozważań w kontekście festiwalu jest zarówno ujęcie tego terminu w ramy empatii i otwarcia, jak szukanie spoiwa łączącego pozorne odrębności – kulturowe, „narodowe”, estetyczne, czasowe, społeczne.
Chęć ukazywania sieci wzajemnych połączeń przyświeca Kromer Festivalowi Biecz przynajmniej od 2020 roku. Nie sposób dyskutować o historii muzyki europejskiej bez wchodzenia w gęstą pajęczynę oplatającą Stary Kontynent od setek lat – pajęczynę, która, mimo że wielokrotnie rozrywana z pobudek narodowościowych, religijnych czy ideologicznych – za każdym razem oddawało się reperować. Dziś, po doświadczeniach pandemicznej izolacji i narastających w nieodległym sąsiedztwie napięć, radykalizmów i konfliktów, takie reperowanie wydaje się szczególnie potrzebne, zaś kultura może stawać się jedną z tkalni. Kromer Festival Biecz spróbuje więc pokazać tytułowe Niewidzialne mosty na kilku istotnych płaszczyznach.
Po pierwsze, podejmie wątek wymiany kulturowej, która odbywała się na poziomie tego, co pierwotnie postrzegane było jako „narodowe”, ale z powodzeniem osadziło się w kulturze krajów ościennych. Przykładem takich zdarzeń będzie koncert łódzkiego Altberg Ensemble, który zaprezentuje umiędzynarodowienie francuskiego stylu muzycznego, tak chętnie wykonywanego na ziemiach niemieckich i Wyspach Brytyjskich, a także fascynacje polską kulturą muzyczną poza granicami Rzeczypospolitej.
Po drugie, wątek tranzycji środków wyrazu i ujęć między „odrębnymi” formami muzycznymi – cudzysłów, w który ujęte są odrębności jest oczywistym świadectwem, iż te muzyczne światy wzajemnie się przenikały i tworzyły nowe jakości. Oblicze takiej wymiany pokaże wybitna francuska formacja Le Poème Harmonique w porażających Lamentacjach Emilia de’ Cavalieriego, w których kompozytor zastosował środki wyrazu właściwe pierwszym próbom muzycznego teatru dla oddania dramatyzmu opowieści bazującej na profetycznym, starotestamentowym – ergo: religijnym – tekście.
Po trzecie, wątek „ponadczasowości” muzycznych form i treści, a tym samym nieustanny dialog prowadzony między przeszłością a teraźniejszością, w którego konsekwencji z jednej strony powstają nowe rozwiązania i dokonuje się kulturalny „postęp”, z drugiej zaś możemy nieustannie weryfikować nasze poczucie tożsamości – dla otwartych umysłów podlega ono takiej samej ewolucji, jak kultura i społeczeństwo. Szczególnie wyraziście takie „niewidzialne mosty” łączące dawne dziedzictwo muzyczne z dokonaniami kompozytorów XX- i XXI-wiecznych zaprezentuje szwajcarski zespół wokalno-instrumentalny thélème w programie łączącym „śpiewnik” Johna Dowlanda, mistrza elżbietańskiej melancholii z „Song Book” Johna Cage’a, jednego z najbardziej emblematycznych kompozytorów (i filozofów sztuki) ubiegłego wieku.
Kromer Festival Biecz po raz dziesiąty zrobi, co w mocy, by budować Niewidzialne mosty. Także z Państwem.
Le Poème Harmonique | Vincent Dumestre
thélème | Jean-Christophe Groffe
thélème | Jean-Christophe Groffe
Altberg Ensemble | Joanna Huszcza